Kompleks klasztorny Świętego Jerzego położony jest w połowie drogi pomiędzy Sarandą i Ksamilem. Możesz tu dojechać autobusem miejskim wysiadając na przystanku „Monastir”
Klasztor to ufortyfikowany kompleks budynków z murami obronnymi z wieżami. Mieści sale mieszkalne mnichów, obiekty pomocnicze i gospodarcze, a w centrum znajduje się zrekonstruowany kościół św. Jerzego z XIV wieku.
Klasztor św. Jerzego wspominany jest w źródłach historycznych już od ok. XVII. Część z nich nawiązuje do hojnych datków klasztoru na realizację robót publicznych, np. budowę szkół. Również z pisanych wrażeń pozostawionych przez podróżników dowiadujemy się o stanie i działalności klasztoru w okresie osmańskim
Warto zwrócić uwagę na budynek opata w południowo-wschodnim narożniku. Jest to budynek dwukondygnacyjny skomunikowany zewnętrzną kamienną klatką schodową. Z tego miejsca rozciąga się piękny widok na klasztor, Morze Jońskie, Sarandę i jezioro Butrint.
Długi, dwukondygnacyjny, kanciasty budynek służył potrzebom wspólnoty mnichów i mieścił refektarz, cele mnichów oraz pomieszczenia dla pielgrzymów.
Przy narożniku kościoła znajduje się podziemny zbiornik na wodę, zasilany systemem zbierania wody deszczowej z dachu kościoła. Podobny system możesz zobaczyć w domu Skendulaków w Gjirokastrze.
Głównym budynkiem jest kościół pod wezwaniem św. Jerzego zbudowany wyłącznie z kamienia. Składa się on z naosu (nawy głównej) oraz z przedsionka. Dzwonnica jest to późniejszy dodatek, zbudowany z lokalnego wapienia.
Malowidła ścienne kościoła są mocno zniszczone i pomimo prac konserwatorskich twarze i kompozycje scen nie są wyraźnie rozróżnialne. Niestety w czasie komunizmu zostały zniszczone i zdarte przez działaczy komunistycznych.
Można jednak rozpoznać freski czterech ewangelistów przedstawionych poprzez ich symbole (lew, orzeł, anioł i byk) oraz fresk ukazujący Mojżesza trzymającego tablice z przykazaniami z rogami na głowie.
Na wyobrażenie Mojżesza z rogami w sztuce chrześcijańskiej wpływ miał błąd w tłumaczeniu Wulgaty, tj. Biblii przełożonej pod koniec IV na łacinę przez św. Hieronima. We fragmencie z Księgi Wyjścia (34,29) mówiącym o Mojżeszu, który powraca z Góry Synaj z tablicami Dekalogu, w oryginalnym tekście wymienione jest hebrajskie słowo „qaran”, które posiada dwa znaczenia: „być opromienionym” oraz „wypuszczać rogi”. Nie wiadomo dlaczego św. Hieronim przyjął to drugie, ale w konsekwencji opromieniona blaskiem Boga twarz proroka zamieniła się w rogatą i tak była przedstawiana nawet jeszcze w XVI wieku.
W latach reżimu ateistycznego klasztor przekształcono w bazę wojskową ochrony pogranicza morskiego i obrony powietrznej. Jako że w celach klasztornych zachowały się łóżka i toalety, po upadku komunizmu klasztor służył emigrantom, którzy mogli tu przenocować w czasie podróży do Grecji.
Więcej o tym miejscu znajdziesz na moim instagramie.
Byłaś/eś już tutaj?